Idź do

Wilczy Szlak

Najdłuższy szlak turystyczny Białowieskiego Parku Narodowego – liczy ponad 11 kilometrów. Wędrując wzdłuż tej oznaczonej kolorem zielonym trasy przemierzymy Puszczę od Kosego Mostu nad Narewką po Polanę Masiewską. Nazwa szlaku pochodzi od dawnego rezerwatu „Wilczy Szlak” znajdującego się obecnie na terenie Parku. Trasa powiedzie nas przez różnorodne zbiorowiska leśne a także przybliży historię tego terenu.

Kosy Most (a właściwie dwa mosty – drogowy oraz dawnej kolei wąskotorowej) to piękne miejsce gdzie przy odrobinie szczęścia możemy zaobserwować bobry oraz krążące nad doliną Narewki ptaki drapieżne. Tuż obok, od szlaku odbija kilkusetmetrowa trasa prowadząca do punktu obserwacji żubrów – choć najłatwiej będzie spotkać tam Króla Puszczy raczej w okresie jesienno-zimowym. Po powrocie na szlak poprowadzi nas on do odległej o kilometr Polany Szypulowej. To dawna składnica drewna, która swą nazwę wzięła od mieszkającego tutaj w prymitywnym budynku (tzw. trociniarce) torowym o nazwisku Szypul. Po krótkim odpoczynku pod wiatą turystyczną kierujemy się na południowy wschód, wzdłuż najciekawszego fragmentu „Wilczego Szlaku”. Po lewej wkrótce ukaże się nam malowniczy mszar – torfowisko będące ciekawym przykładem naturalnego opanowywania otwartej przestrzeni przez las. Nieco dalej, niepozorna tabliczka wskaże nam ścieżkę do jednego z najpiękniejszych dębów Puszczy Białowieskiej – jego majestatyczna kolumna o obwodzie ponad pięć i pół metra rośnie tu już od około 350 lat...

Kręta puszczańska dróżka przeprowadzi nas także nad niewielką rzeczką o nazwie Sirota, a zaraz później naszym oczom ukaże się kolista kładka prowadząca nad podmokłym terenem Puszczy. Idąc dalej na południe po kilku chwilach dochodzimy do głównej tryby, nazywanej zresztą w kręgu wtajemniczonych Trybą Żubrową. Warto tutaj rozglądać się bacznie, gdyż zgodnie z nazwą możemy dość często na drodze tej spotkać żubry – zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym kiedy korzystają one z okazji posilenia się w jednym z dwóch nieodległych miejsc dokarmiania. Następnie droga wiedzie nas nieco na południe by po chwili skierować się prosto na wschód. Na samym zakręcie możemy uatrakcyjnić sobie wędrówkę korzystając z niedługiej ścieżki edukacyjnej „Przez trzy zbiorowiska”, u końca której oczekuje na nas kolejna namawiająca od chwili odpoczynku wiata turystyczna.

Po dwóch kilometrach wędrówki skrajem obszaru ochrony ścisłej – na których wciąż delektując się widokami rozglądamy się bacznie, gdyż mamy tutaj sporą szansę na spotkanie z puszczańskimi zwierzętami – wraz z oznakowaniem szlaku kierujemy się na północ. Po kolejnych dwóch kilometrach wędrówki szlak wprowadza nas na kolejną polanę będącą dawną składnicą wycinanego w Puszczy drewna. Urządzono w tym miejscu, ku uciesze głównie najmłodszych, ekspozycję dawnej kolei wąskotorowej a także przygotowano kolejne zadaszenie chroniące przed ewentualnym deszczem. Po szybkim posiłku (jeśli oczywiście pamiętaliśmy zabrać prowiant z domu) ruszamy w dalszą trasę na północ, aby po niecałych dwóch kilometrach osiągnąć kres Wilczego Szlaku wychodząc z terenu Parku na Polanę Masiewską w niewielkiej miejscowości Zamosze.