Aleksander Władysław Sokołowski urodził się 30 kwietnia 1932 roku w Słonimie, Białoruś – zmarł 25 lipca 2024 roku w Warszawie. Profesor nauk leśnych, botanik, specjalności: fitosocjologia, ekologia roślin, ochrona środowiska. Wieloletni kierownik białowieskiej placówki Instytutu Badawczego Leśnictwa. W okresie od 1 maja 1990 do 31 marca 1992 roku jednocześnie kierownik Instytutu Badawczego Leśnictwa i dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego. Pomysłodawca i redaktor przez 20 lat czasopisma naukowego Białowieskiego Parku Narodowego „Parki narodowe i rezerwaty przyrody”. Badacz i znawca przyrody Puszczy Białowieskiej. Swoje badania koncentrował nad fitosocjologiczną i ekologiczną charakterystyką lasów północno-wschodniej Polski. Obok Puszczy Białowieskiej prace badawcze profesor prowadził w Puszczach: Knyszyńskiej, Augustowskiej, Boreckiej, Rominckiej, Kurpiowskiej oraz w Wigierskim Parku Narodowym i Suwalskim Parku Krajobrazowym. Badania te wykazały odrębność lasów północno-wschodniej Polski w stosunku do lasów pozostałej części Polski. Na podstawie badań składu, struktury i dynamiki lasów Białowieskiego Parku Narodowego i dobrze zachowanych lasów zagospodarowanej części Puszczy Białowieskiej profesor Sokołowski opracował definicję lasu naturalnego, która stała się podstawą ochrony przyrody i zasad postępowania hodowlanego oraz procesu unaturalniania ekosystemów leśnych. Fenomenalne znaczenie ma zebrany przez niego zielnik flory województwa podlaskiego. To aż 70 tysięcy arkuszy roślin naczyniowych i 11 tysięcy próbek mchów (w posiadaniu IBL).
Dorobek naukowy profesora Sokołowskiego obejmuje ponad 300 publikacji naukowych i popularnonaukowych oraz liczne niepublikowane opracowania i dokumentacje naukowe.
Cześć Jego Pamięci!
Msza święta żałobna odprawiona zostanie 1 sierpnia 2024 roku o godzinie 10.30 w Kościele pw. Bogurodzicy Maryi. Po mszy świętej nastąpi odprowadzenie Zmarłego do grobu na Cmentarz Północny w Warszawie.
Tekst na podstawie opracowania P. Bajko z „Encyklopedii Puszczy Białowieskiej”.
Fotografie z archiwum IBL i publikacji J. M. Gutowskiego „Placówka Instytutu Badawczego Leśnictwa w Białowieży”.
Dorobek naukowy profesora Sokołowskiego obejmuje ponad 300 publikacji naukowych i popularnonaukowych oraz liczne niepublikowane opracowania i dokumentacje naukowe.
Cześć Jego Pamięci!
Msza święta żałobna odprawiona zostanie 1 sierpnia 2024 roku o godzinie 10.30 w Kościele pw. Bogurodzicy Maryi. Po mszy świętej nastąpi odprowadzenie Zmarłego do grobu na Cmentarz Północny w Warszawie.
Tekst na podstawie opracowania P. Bajko z „Encyklopedii Puszczy Białowieskiej”.
Fotografie z archiwum IBL i publikacji J. M. Gutowskiego „Placówka Instytutu Badawczego Leśnictwa w Białowieży”.
Wspomnienie o profesorze Aleksandrze Władysławie Sokołowskim
1 maja 1990 roku ówczesny Minister Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa powołał profesora Aleksandra W. Sokołowskiego na stanowisko dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego. Od tego dnia prof. Sokołowski łączył dwie funkcje: kierownika IBL w Białowieży oraz dyrektora BPN. Przed nim i po nim jedynie prof. Jan Jerzy Karpiński kierował jednocześnie tymi dwiema białowieskimi instytucjami.
Choć dyrektorem Białowieskiego Parku Narodowego był prof. Sokołowski przez niespełna 2 lata, to wiele zrobił dla Parku i jego pracowników. Jako naukowiec dużą wagę przywiązywał do wszelkiego rodzaju badań przyrody Parku. Na szczeblu Krajowego Zarządu Parków Narodowych pełnił funkcję koordynatora pracowni naukowych we wszystkich parkach naukowych. „Oczkiem w głowie” Profesora był kwartalnik „Parki Narodowe i Rezerwaty Przyrody”, który powstał w 1980 roku z jego inicjatywy i którego był przez 20 lat redaktorem.
Prof. Sokołowski odznaczał się ogromną kulturą osobistą i był wielkim estetą. Lubił porządek i tego wymagał od podwładnych. Starsi pracownicy BPN do dziś z sentymentem i wzruszeniem wspominają, jak Profesor doglądał tworzenia i pielęgnowania trawnika przed Domem Marszałkowskim (w którym wówczas znajdowała się siedziba Dyrekcji), który po cichu nazywano Aleksander-Plac.
Jako dyrektor Parku Profesor bardzo dbał o młodych pracowników, których wielu sam przyjmował do pracy. Zależało mu, aby rozwijali swoje umiejętności i nabywali doświadczenia pod okiem starszych. Dlatego namawiał, aby przysłuchiwali się dyskusjom podczas spotkań członków Rady Naukowej BPN, którymi byli wówczas m.in.: prof. Janusz B. Faliński, prof. Zdzisław Pucek, prof. Krystyna Falińska, dr (późniejsza prof.) Simona Kossak. Już po zakończeniu pracy jako dyrektor BPN, prof. Sokołowski także był członkiem Rady Merytorycznej Parku.
Za rządów dyrektora Sokołowskiego Białowieski Park Narodowy nawiązał współpracę z nową francuska hodowlą żubrów w Margeride. 29 maja 1991 do tej hodowli wysłano 9 żubrów z białowieskiego Ośrodka Hodowli Żubrów, Wraz z żubrami do Francji pojechali dwaj pracownicy Parku: dr Zbigniew Krasiński i inż. Jerzy Dackiewicz, którzy przez pół roku uczyli nowych hodowców opieki nad zwierzętami. 18 lutego 1992 roku pracownicy BPN, na polecenie Dyrektora, odłowili ze stada wolnego w Puszczy Białowieskiej 14 żubrów, które po prawie 2-miesięcznej kwarantannie, dokładnie 5 kwietnia 1992 r., wysłano także do Margeride. I choć prof. Sokołowski zakończył pracę na stanowisku dyrektora BPN 31 marca 1992 r., to przygotowania do wysyłki odbywały się jeszcze pod jego zarządem.
Z ciekawostek, jakie się wydarzyły w BPN, gdy dyrektorem był prof. Sokołowski, wspominana jest historia ucieczki dwóch łosi – Pepsi i Coli – z Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Jedno ze zwierząt udało się pracownikom dość szybko zagonić z powrotem do zagrody, ale drugie zapragnęło jak najdłużej pozostać na wolności. Profesor postanowił uczestniczyć osobiście w poszukiwaniu i zaganianiu łosia i udał się do lasu wraz z jednym z pracowników, jego nowo nabytym czerwonym eleganckim samochodem. Panowie dostrzegli zwierzę, ale i ono ich także zobaczyło. Niestety, łosiowi chyba nie spodobał się pomysł powrotu do zagrody, a może kolor auta był zbyt jaskrawy i przyciągający wzrok. Dość, że zwierzę nie uciekło, lecz zaatakowało samochód i – ku ogromnemu żalowi właściciela i przerażeniu Profesora – pogniotło racicami karoserię. A potem uciekło w las. Ostatecznie łosia złapano i powrócił do Rezerwatu, ale historia jest do dziś wspominana.
Małgorzata Bołbot
1 maja 1990 roku ówczesny Minister Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa powołał profesora Aleksandra W. Sokołowskiego na stanowisko dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego. Od tego dnia prof. Sokołowski łączył dwie funkcje: kierownika IBL w Białowieży oraz dyrektora BPN. Przed nim i po nim jedynie prof. Jan Jerzy Karpiński kierował jednocześnie tymi dwiema białowieskimi instytucjami.
Choć dyrektorem Białowieskiego Parku Narodowego był prof. Sokołowski przez niespełna 2 lata, to wiele zrobił dla Parku i jego pracowników. Jako naukowiec dużą wagę przywiązywał do wszelkiego rodzaju badań przyrody Parku. Na szczeblu Krajowego Zarządu Parków Narodowych pełnił funkcję koordynatora pracowni naukowych we wszystkich parkach naukowych. „Oczkiem w głowie” Profesora był kwartalnik „Parki Narodowe i Rezerwaty Przyrody”, który powstał w 1980 roku z jego inicjatywy i którego był przez 20 lat redaktorem.
Prof. Sokołowski odznaczał się ogromną kulturą osobistą i był wielkim estetą. Lubił porządek i tego wymagał od podwładnych. Starsi pracownicy BPN do dziś z sentymentem i wzruszeniem wspominają, jak Profesor doglądał tworzenia i pielęgnowania trawnika przed Domem Marszałkowskim (w którym wówczas znajdowała się siedziba Dyrekcji), który po cichu nazywano Aleksander-Plac.
Jako dyrektor Parku Profesor bardzo dbał o młodych pracowników, których wielu sam przyjmował do pracy. Zależało mu, aby rozwijali swoje umiejętności i nabywali doświadczenia pod okiem starszych. Dlatego namawiał, aby przysłuchiwali się dyskusjom podczas spotkań członków Rady Naukowej BPN, którymi byli wówczas m.in.: prof. Janusz B. Faliński, prof. Zdzisław Pucek, prof. Krystyna Falińska, dr (późniejsza prof.) Simona Kossak. Już po zakończeniu pracy jako dyrektor BPN, prof. Sokołowski także był członkiem Rady Merytorycznej Parku.
Za rządów dyrektora Sokołowskiego Białowieski Park Narodowy nawiązał współpracę z nową francuska hodowlą żubrów w Margeride. 29 maja 1991 do tej hodowli wysłano 9 żubrów z białowieskiego Ośrodka Hodowli Żubrów, Wraz z żubrami do Francji pojechali dwaj pracownicy Parku: dr Zbigniew Krasiński i inż. Jerzy Dackiewicz, którzy przez pół roku uczyli nowych hodowców opieki nad zwierzętami. 18 lutego 1992 roku pracownicy BPN, na polecenie Dyrektora, odłowili ze stada wolnego w Puszczy Białowieskiej 14 żubrów, które po prawie 2-miesięcznej kwarantannie, dokładnie 5 kwietnia 1992 r., wysłano także do Margeride. I choć prof. Sokołowski zakończył pracę na stanowisku dyrektora BPN 31 marca 1992 r., to przygotowania do wysyłki odbywały się jeszcze pod jego zarządem.
Z ciekawostek, jakie się wydarzyły w BPN, gdy dyrektorem był prof. Sokołowski, wspominana jest historia ucieczki dwóch łosi – Pepsi i Coli – z Rezerwatu Pokazowego Żubrów. Jedno ze zwierząt udało się pracownikom dość szybko zagonić z powrotem do zagrody, ale drugie zapragnęło jak najdłużej pozostać na wolności. Profesor postanowił uczestniczyć osobiście w poszukiwaniu i zaganianiu łosia i udał się do lasu wraz z jednym z pracowników, jego nowo nabytym czerwonym eleganckim samochodem. Panowie dostrzegli zwierzę, ale i ono ich także zobaczyło. Niestety, łosiowi chyba nie spodobał się pomysł powrotu do zagrody, a może kolor auta był zbyt jaskrawy i przyciągający wzrok. Dość, że zwierzę nie uciekło, lecz zaatakowało samochód i – ku ogromnemu żalowi właściciela i przerażeniu Profesora – pogniotło racicami karoserię. A potem uciekło w las. Ostatecznie łosia złapano i powrócił do Rezerwatu, ale historia jest do dziś wspominana.
Małgorzata Bołbot